czwartek, 28 lutego 2013

moje obrazy .

Nie potrafię powiedzieć jak długo ani od jakiego czasu maluję, ponieważ wydaje mi się, że maluję od zawsze.
Mogę jednak powiedzieć iż moje malarstwo stało się bardziej świadome dzięki studiom na ASP.
Nie potrafię również wytłumaczyć na czym polega sama "świadomość malarska" , dla mnie jest to tak jak odróżnianie dobra od zła, dobrego obrazu od złego - to jest chyba coś już dla mnie naturalnego.
Kiedy tak się zastanawiam, wydaje mi się również , że chyba nie potrafiłabym przekazać tej wiedzy laikowi, nie umiałabym wytłumaczyć przypadkowej osobie dlaczego takie formy a nie inne i dlaczego takie kolory a nie inne. Uważam że malować powinno się sercem.
Ciężko jest odróżnić dobry obraz od złego, ponieważ dzisiaj już jest tak wiele kiczu, i my, wydaje mi się jesteśmy nim ( tym kiczem) przesiąknięci - czasem w sposób nieświadomy. Sztuka tak galopuje, że jej mianem określa się wiele, czasem zbyt wiele.
Jakich więc mogę użyć argumentów aby przekonać Was do moich obrazów?
A może po prostu nie będę Was do nich przekonywać, to nie moje zadanie.
To nie pchli targ.
Choć mógłby być, i one na nim też.

Tematem moich obrazów jest człowiek, choć nie był nim od zawsze.
Człowiekiem zaczęłam się interesować wtedy, kiedy zaczęłam zwracać uwagę na ciało.
Zawsze uwielbiałam te starsze modelki przy kości, gdzie było dużo fałd, zmarszczek, kiedy ich ciało nie było idealne. Nigdy nie lubiłam rysować / malować ludzi idealnych. Choć takich nie ma.


Dziś mój człowiek jest nieproporcjonalny. Zawieszony w jakiejś przestrzeni, często zdeformowany, w pozycjach mało wygodnych, takich gdzie coś go uwiera, kłuje, i kiedy patrzymy się na niego chcemy go poprawić, podać poduszkę pod głowę aby lepiej mu się leżało .
Nigdy nie patrzy się w oczy, ponieważ twarzy nie ma.
Nigdy nie jest ubrany ponieważ ciało to nagość.
Nie boje się nagości chociaż uważam że jest piękna inaczej.

Większość moich obrazów malowanych jest na płótnie farbami akrylowymi, studia tak mnie do nich przyzwyczaiły, bo szybko schną. bo są śliskie, pędzel gładko chodzi.

Przedstawiam je Wam. Tak po prostu.
M :)
M jak Malarzyk.







Proszę o nie kopiowanie moich prac, szanujmy swoją twórczość. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz